Obserwatorzy

wtorek, 27 grudnia 2016

Lati White sp. Belle

Krótko przed samymi świętami po dziewięciu miesiącach (!) oczekiwania dotarła do mnie moja malutka Belle. Czas oczekiwania tak mi obrzydził tą lalkę że  co najmniej od czterech miesięcy powtarzałam sobie że jak tylko dotrze to ją sprzedam. Jednak jak dotarła to serce odrobinę zmiękło dla uroczego malucha.















piątek, 25 listopada 2016

Pukifee Choco

Uwielbiam małe lalki. Mam do nich przeokropną słabość. Szczególnie tyczy się to Fairylandowych pukifee i Lati. Ogólnie rzecz biorąc pukifee są odrobinę łatwiej dostępne i nie trzeba na nie czekać rok czasu, gdy zamawia się od producenta a cena lalki z drugiej ręki nie doprowadza do palpitacji serca. Tak właśnie trafiła do mnie Choco, której w ogóle nie planowałam a zauroczyła mnie totalnie.





czwartek, 24 listopada 2016

...

Dzisiaj kilka zdjęć moich lal, ogólnie rzecz biorąc zauważyłam że blogowe życie bardzo podupadło za sprawą grup na FB. Szkoda wielka bo na blogach zazwyczaj bywa miło i grzecznie a na FB jedni drugim udowadniają sobie że w czymś są lepsi. :) 












Powracając do FB, potworzyło się wiele nowych grup tematycznych. Na jednych królują różne lalki a na innych żywice- głównie recasty. Tutaj pojawia się problem... Nie lubię skrajności w żadną stronę. Nie podoba mi się jak posiadacze oryginalnych lalek skaczą do oczu osobom,  które posiadają podróbki ale o dziwo pojawia się również sytuacja w drugą stronę. Od razu zaznaczę że nie jestem przeciwnikiem recastów- i tu mnie pewnie zjecie :) Sama posiadam i pewnie będę posiadać jeszcze nie jednego, bo recasty mają u mnie to do siebie że szybko uciekają, jednak bardziej dogaduje się z oryginalnymi lalkami. Mam jednak jeden zasadniczy żal do posiadaczy recasów, mianowicie taki że nie widzą różnicy między oryginałem a podróbką, rozsiewając fałszywe informację że to takie same lalki. Nie, to nie są takie same lalki i nigdy nie będą. Zauważyłam pewną tendencję, szczególnie u małoletnich posiadaczy podróbek BJD że próbują przekonać osoby wkraczające w to hobby że posiadanie recasta jest o wiele fajniejsze niż posiadanie oryginału albo co lepsze jedyne źródło jakie podają, gdzie można nabyć ów lalkę to aliexpres. Często taki nieświadomy człowiek cieszy się z nowej "laluni" prosto z chińskiej fabryki a potem dostaje wiadrem pomyj, słysząc wyzwiska w swoim kierunku. Ludzie, kupujcie recasty ale świadomie a jak kogoś chcecie zachęcić do kupna wymarzonej lalki to w pierwszej kolejności nie podawajcie adresu do strony z podróbkami. Tyle z moich wywodów. Ja na temat recastów nie będę się więcej wypowiadać ale zanim kupicie pierwszą BJD, to proponuje dokładnie zapoznać się z tematem.

piątek, 14 października 2016

Toto Bambicrony czyli moja wymarzona własna Bambi

Od dwóch lat wpatrywałam się w ekran komputera i marzyłam o tym aby ją mieć. Ciężko było ją kupić, tym bardziej w tanie. Tak czekałam i czekałam aż nagle pojawił sie wakacyjny event w Bambicrony. Nie zastanawiałam się zbyt długo i mogłam się cieszyć oczekiwaniem na lalkę. Lalki od Bambicrony są 
bardzo mało popularne w Polsce a szkoda bo są piękne i wyjątkowe. Dziś był wielki dzień i listonosz z lalką zapukał do moich drzwi.











czwartek, 1 września 2016