Obserwatorzy

piątek, 24 kwietnia 2015

Kolejne zabawy z pędzlem, farbami i kredkami cz II

Tym razem do moich rąk trafił pukiś. Nie mam jeszcze odwagi aby malować buźki z otwartymi oczkami więc takie wysyłam do osoby, która się tym zajmuje profesjonalnie no i przede wszystkim ma niedyskusyjny talent :-) 












Dużo pracy i ćwiczeń przede mną, ale się nie zniechęcam, nikt od razu nie był perfekcjonistą :-)
Teraz zamierzam się do pomalowania pukipuki ale to już jest grubsza sprawa ze względu na mikroskopijne wymiary lalki :-) 


Miałam dzisiaj bardzo udany dzień, na sam początek przyjechały do mnie od Eweliny z mamuniowo-wieczorowo.pl misie szczęściarze, maleńkie cudeńka, towarzysze podróży. 




Dostałam równiej uroczą sowę. Dziękuję!!! 




3 komentarze:

  1. wszystkie upominki rzeczywiście ujmują za serce -
    ale główka śpiącego malucha jeszcze bardziej ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna buźka! Podarunki śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Buźka wyszła pierwsza klasa! Misiaki przesłodkie :)

    OdpowiedzUsuń