Obserwatorzy

sobota, 13 sierpnia 2016

Ooh La La! Poppy Parker

Dotarła do mnie klubowa Poppy. Lalka jest na swój sposób piękna i wyjątkowa jednak zupełnie nie w moim stylu. Wolę Poppy w wersji bardziej naturalnej, delikatnej. 



Przyznam, że lalkę kupiłam ze względu na outfit, który jest obłędny. Sama lalka szuka nowego domu bo zupełnie nie pasuje mi do kolekcji. 







Wedding Belle to jedna z moich ulubionych lalek. Jest naturalna, delikatna, piękna. Jak dla mnie idealna.





3 komentarze:

  1. Dla mnie śliczne są obie, tylko, że każda inna. :-) Ubranka rzeczywiście bardzo ładne. Zachwycam się torebką i bucikami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ubrania piękne! Twoja panna prezentuje je obłędnie! Jasnowłosa też mi się podoba, choć urodę ma całkiem inną :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie się ta blondyneczka bardzo podoba, ma swojego pazura. Wedding belle zresztą też cudna. Bardzo fajnie ubrana zresztą.

    OdpowiedzUsuń