Obserwatorzy

piątek, 31 marca 2023

Gina

Nie lubię lalek większych niż 30 cm. Może stwierdzenie "nie lubię " to za dużo powiedziane bo większość z nich jest niezaprzeczalnie pięknych, po prostu nie umiem się z nimi obyć. Są dla mnie za duże, klockowate i ogólnie ciężko mi się z nimi współpracuje. Dlatego gdy wpadła w moje ręce Gina, byłam nią  zachwycona i nadal jestem. 







Gina to model lalki w rozmiarze 1/6 firmy Myoudoll. Kupiłam ją w fullsecie i wszystko jest idealne, oprócz peruki, która mogłaby być lepszej jakości. Ciężko ją ułożyć, włosy są dość twarde i sztywne. Jednak, jako całość jest piękna i świetnie pozuje. 



W innym wigu i scenerii też wygląda cudownie. 






sobota, 25 marca 2023

Wiosna, wiosna!

 Co jakiś czas tu zaglądam i obiecuje sobie że odświeżę bloga i będę dodawać nowe posty, pokazywać nowości. No i tak się złożyło że minęło dwa lata od mojego ostatniego posta. Czas leci nieubłagalnie, tak że nawet nie zauważyłam kiedy to zleciało. 

Niestety, to czego mi brakuje najbardziej to czas, a jak już się znajdzie to bezlitośnie kradną go media społecznościowe. Kiedyś, gdy blogosfera była bardziej żywa, nie było Fecebooka, Instagrama i innych, blogi i fora były praktycznie naszą jedyną możliwością utrzymywania kontaktów z innymi lalkowiczami. Teraz fora i blogi niestety zamierają. Jednak FB i inne media nie są takie złe. Przez ostatnie lata poznałam tam wielu fantastycznych ludzi, którzy mają teraz spory udział w moim życiu, a nawet nawiązałam przyjaźnie i teraz pry porannej kawce mogę sobie poplotkować. 

Zaprzyjaźniłam się też z naturą, dużo spaceruje, zwiedzam, jestem w ciągłym ruchu. Kiedyś, takie wypady nie były codziennością więc częściej lalki chowałam w torbę, teraz zazwyczaj zapominam. 



Kilka dni temu zaczęła się wiosna, więc energia jest zupełnie inna. Przypomniało mi się że mam bloga, umierającego ale mam. Lalki to nadal moja wielka miłość. Moja kolekcja od  ostatniego postu nieco się zmieniła, do stada dołączyło kilka nowych dziewczyn, kilka bezpowrotnie je opuściło. Jednak niezmiennie Poppy to nadal moja największa miłość. 



No ale żeby nie było że tylko Poppy, to pochwalę się moim najnowszym nabytkiem. Co prawda lalka już wiekowa, bo pochodzi z 2011 roku a jej linia już dawno zapomniana i pogrzebana przez Integrity Toys- Dynamite Girls Rock Candy Rufus Blue. Lalka moim zdaniem bardzo kolorowa i miła dla oka. Idealna na wiosnę.