Obserwatorzy

wtorek, 16 października 2012

Hunger Games Katniss Everdeen 2012

Dzisiaj lalka która trafiła do mnie pod wpływem impulsu i niepohamowanej chęci kupienia "czegoś". Lalka po trafieniu w moje ręce nie rozczarowała mnie w żaden sposób ale patrząc na moje pozostałe barbie ma się ni jak do reszty.  Owszem, ma śliczną buźkę, ciekawe ubranko, fajne ciałko, wszystko na plus ale jednak coś mi w niej nie pasuje. W taki oto sposób trafiła do mnie Hunger Games Katniss Everdeen z 2012. 





Lalka inspirowana jest postacią Katniss Everdeen, którą w filmie "Igrzyska Śmierci" wcieliła się aktorka  Jennifer Lawrence. Lalka jest oznaczona czarną etykietą. Strój lalki również wzorowany jest na odzieży którą nosiła aktorka w filmie.
 Moje osobiste odczucie jednak jest takie że lalka do aktorki nie jest podobna w ogóle. Pomimo całej urody lalki postanowiłam się z nią rozstać, nie cieszy mojego oka tak bardzo aby dostać miejsce w gablotce i leży w pudełku w ciemnej szafie :-) Mimo wszystko lalkę polecam, jak komuś serce mocniej bije na widok współczesnych kolekcjonerskich panien to ta lalka jest idealna.

Zapraszam na spam zdjęciowy:












8 komentarzy:

  1. ot taka sobie laleczka... ta twarz jakaś dziwna ... dodatki ma fajne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi natomiast twarz lalki się podoba, choć szału nie ma. :-)

      Usuń
  2. Ostatnio przekonałam się do tej lalki - jest naturalna i po prostu ładniutka, choć wcześniej wydawała mi się nieco nijaka. A te odczucia zmieniły się przez książki i film! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jak bym przeczytała książkę lub obejrzała film moje odczucia by się zmieniły, chociaż chyba bardziej mi tęskno do tych lalek z dzieciństwa. ;-) Z tych nowoczesnych Hope Diamond jest wyjątkiem, do niej cały czas wzdycham.

      Usuń
  3. Hello from Spain: congratulations on your new doll. She is a very beautiful Barbie. I love the clothes she wears. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, mnie się bardzo podoba-ma taką łagodną twarz. No i ciuszki śliczne. Mogę spytać o cenę? Jeśli to nie jest nadużycie, oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń