Obserwatorzy

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Magic Curl Barbie (1981)

Dziś kolejna lalka bardzo długo wyczekiwana przeze mnie. Ciężko było mi znaleźć odpowiednio dobrze zachowany egzemplarz i o dziwo trafiła mi się na pchlim targu dosłownie za kilka groszy. Kiedyś opisywałam na blogu jej ciemnoskórą wersję -TUTAJ. Oby dwie lalki są bardzo ważne w mojej kolekcji i idealnie się uzupełniają.
Na początek reklama znaleziona na You Tube


Kreacja lalki bardzo mi się podoba, jest skromna i dziewczęca nie to co dzisiejszy Mattel, bardzo brakuje takich lalek i takich ubiorów. Lalka trafiła do mnie co prawda jako trupek ale całkiem dobrze zachowany, małe spa i lalka jest piękna.





Tutaj ze swoją wersją AA ;-) Czyż nie są piękne?



12 komentarzy:

  1. Ech, Barbie z lat osiemdziesiątych miały takie piękne twarze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrobiłaś z niej cudo-panienkę! Delikatna, dziewczęca i taka szczerze uśmiechnięta! A w dodatku obie mają świetne włosy! Ślicznoty!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Tobie, zamieszkała u mnie idealna AA, ale blondynki wciąż nie mogę utrafić... Szukam dalej, bo to pięknotka jakich mało!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno znajdziesz, pewnie się trafi w najmniej oczekiwanym momencie- jak u mnie. AA jest idealna-to prawda :-)

      Usuń
  4. Obydwie bardzo słodkie. I jak widać obu podoba się ta sama sukienka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może wcale im się nie podoba ta sama sukienka, to chyba lenistwo producenta :-)

      Usuń
  5. Blondynka jest promienna;) Ale czekoladka podoba mi się dużo bardziej. To pewnie przez stefkowy buziak;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne obie! Tak dobrze wyglądają razem, a do tego tak świeżo, jakby dopiero wyjęte z pudełka. Gratuluję takich perełek w zbiorze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Que bonita es, disfrutala mucho, bueno a ambas.

    OdpowiedzUsuń
  8. Obie wyglądają dobrze w słonecznym żółtym i tyle :)
    Jak mleczyki :>

    OdpowiedzUsuń