Obserwatorzy

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Irish Barbie (1984)

Firma Mattel znana jest z tego że wydała mnóstwo lalek reprezentujących dany kraj. Robi to począwszy od lat 80 do dziś. Co chwilę słyszymy że została wydana nowa Meksykanka, Niemka, Szwedka czy Chinka. Teraźniejsze lalki bardzo mi się podobają, jednak te z lat 80 maja dla mnie największą wartość sentymentalną. 
Dzisiaj skupimy się na Irlandce. Mattel wydało kilka wersji lalki z tego kraju. Niektóre bardziej ekskluzywne, niektóre mniej ale każda z nich ma łączącą je cechę - mają coś wspólnego z Irlandią ;-)

1983

1995

2003


2007

2004








2005

2007

2008

2012



Dzisiaj zaprezentuje najstarszą Irlandkę a mianowicie tą pochodzącą 1984 roku. 


Lalka jest ubrana w strój, który od razu kojarzy się z Irlandią. Dół sukienki to zielona spódnica, natomiast góra to koronkowa bluzeczka na której widnieje zielony szal ze złotymi wykończeniami. Na głowie jest czepek, który moim zdaniem jest zupełnie nie udany, dlatego u mnie uciekł w kąt. Kolor jej włosów jest wyjątkowy, nie jest to typowy rudy, raczej nazwałbym go kasztanowym, zresztą zobaczcie sami. 
Moim zdaniem lalka sporo traci przywdziewając ją w firmowy kostium, wolę ją w mniej oficjalnym wydaniu. 








8 komentarzy:

  1. No popatrz, miałam ją i nawet nie wiedziałam, że to była pierwsza Irlandka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ujmujące spojrzenie zielonych oczu i słodkie usta. Lalka ma śliczne włosy i lepiej prezentuje się bez czepka. Właściwie wszystkie pokazane Irlandki to piękne lalki i jakie mają super stroje! Wspaniała byłaby kolekcja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak można się nie zakochać w tak szmaragdowych oczach?!
    Nie podoba mi się ten strój, który kojarzy mi się z mleczarką, a nie z Irlandią, ale pewnie też nie odważyłabym się jej rozebrać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi też się strój nie podoba, ale lalka przystojna! Moja przyjechała od Mangusty ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczy ma przepiękne. Gdybym jednak miała wybierać to mi z Irlandią najbardziej kojarzy się tancerka i Barbie z 1995.

    OdpowiedzUsuń
  6. No czepak to porażka! z resztą u te4j z lat 90 też, - Zrobiłam lalce z niego zapinkę do włosów =) jakby co, to zawsze od nowa mogę ubrać, ale dla mnie lepiej wygląda bez. Ta Irlandka lat 80 jest jedną z najpiekniejszych- miło na niej oko zawieszać

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor sukni sprawia, że gubi się gdzieś jej piękny kolor oczu. Ale faktycznie czepek jest fe. Dobrze, że go odrzuciłaś.

    OdpowiedzUsuń
  8. bajkowy pokaz mody - brawo! a buźka staruszki zachwyca!

    OdpowiedzUsuń