Obserwatorzy

niedziela, 29 września 2013

Barbie Rapunzel (1994)

      Pora na odkurzenie starych zdjęć bo na nowe niestety brak czasu, rozpakowywanie kartonów i organizowanie miejsca trochę mnie zajmuje. Lalki są ze mną ale jeszcze nie znalazłam im miejsca...

      Dzisiaj pora na lalkę, która mieszkała u mnie jakiś czas temu jednak nigdy nie zdążyłam jej odpakować, czasami mnie korciło bo z natury uwielbiam odpakowywać nowe lalki, jednak tą sobie darowałam.
       Mowa o Barbie Rapunzel z 1994, oczywiście jej charakterystycznym elementem są bardzo długie włosy, poza tym to typowy SupeStar z początku lat 90. Choć trzeba przyznać że malunek oka jest bardzo ciekawy.


Strój lalki bardziej mi się kojarzy z jakąś wróżką lub księżniczką, głównie z powodu nakrycia głowy który moim zdaniem jest jakoś mało "Roszpunkowy".  Ale kto wie może to roszpunka już po uwolnieniu z wieży? 



Tył pudełka przedstawia nam księcia wspinającego się po włosach panienki do wieży i bodajże, krótką historię Roszpunki.



    Jak już wspomniałam wcześniej u mnie spore zmiany, mam nadzieje że z czasem okażą się na lepsze. 





   

13 komentarzy:

  1. Pierwszy raz widzę tę lalkę i muszę przyznać, że bardzo mi się podoba ten jej baśniowy wizerunek i ta suknia, która nie przypomina "dzisiejszej", typowej roszpunkowej kreacji. Rożek na głowie zabawny, ale ja się tam na takiej modzie nie znam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne ma wdzianko -w ogóle cała lalka taka słodko-cukierkowa :D

    OdpowiedzUsuń
  3. "Przyjacielska" Barbie ma podobną grafikę oka- a Roszpunka bardzo bajkowa!

    W nowym miejscu nigdy nie jest łatwo, jednak myślę, że tak sympatyczna osoba, jak Ty szybko znajdzie swoje miejsce. Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki

    OdpowiedzUsuń
  4. ładna jest! Fajne ma ustaeczka, taki inne :)
    Co do zmian, jak to powiadam "Czas pokarze" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzeba wierzyć , że zmiany przyniosą dobre rzeczy - trzymam kciuki, żeby tak było :):).
    Roszpunka włosy ma , ma i jeszcze ma ( bo takie długie :) ) imponujące .
    Jak dobrze, że nie wpadła w ręce małoletniej fryzjerki :):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lalka jest ładna, ale ja zdecydowanie bardziej wolę wcześniejsze lalki. Choć nie jestem specjalistką od lalek z tamtych lat, to jednak ich oszczędniejsza malatura bardziej do mnie przemawia:)
    No i życzę wszystkiego naj, naj na nowym lokum:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Swego czasu baaardzo do niej wzdychałam, ale musiała ustąpić miejsca innym :) Ma cudowne włsosy...! I taaaaaaaaaaaaaakie długie! Szkoda, że teraz już nie robią lalek z takimi...

    OdpowiedzUsuń
  8. Strój jest przepiękny. Mam nadzieję, że włosy są dobrej jakości.
    Czy to widok z Twojego okna?

    OdpowiedzUsuń
  9. Jej się ten kitajec chyba odczepia w połowie... tak mi coś po głowie kołacze...
    Podobają mi się jej usta- takie bardziej do całusa, niż u standardowego Superstara.
    Nie znoszę zmian, nawet jeśli okażą się na lepsze...

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna! Cudna! Postawiłabym ją na półce w tym pudełku i wznosiła modły. Nigdy takiej nie widziałam. ma wszystko, za co kocham superstary.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi hermana la tuvo, la pasabamos muy bien jugando, bonitos recuerdos.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie ma czegoś takiego jak "TYPOWY SUPERSTAR" każdy jest absolutnie wyjątkowy, cudowny i przepiękny :) Ten mold jest kultowy więc każda lalka z tą twarzą, to arcydzieło ;)

    OdpowiedzUsuń