Obserwatorzy

piątek, 14 czerwca 2013

Puerto Rican Barbie (1997)

Dzisiaj kolejna zapomniana lalka, tym razem z headmoldem Teresy.  Lalka została wydana w tym samym czasie co opisywana post wcześniej 'French' Barbie czyli w 1997 roku. 


Lalka ma na sobie długą białą suknię, która jest obszyta koronką. Koronki dodatkowo są ozdobione różowymi tasiemkami. Suknia jest również zdobiona w pasie grubą wstążką i kwiatkiem. We włosach również możemy ujrzeć uroczy różowy kwiatuszek. Lalka posiada białe kolczyki i pierścionek, buciki też pewnie były białe ale lalka niestety przybyła do mnie bosa ;-) Muszę przyznać że "Puerto Rican" Barbie jest naprawdę ładną lalką. Headmold Teresy uważany niejednokrotnie za toporny w tej wersji jest naprawdę subtelny. Kreacja również mi się podoba, choć strój nie jest tak dopracowany jak bym chciała. 







13 komentarzy:

  1. Mnie, w przeciwieństwie do poprzednio prezentowanej Francuzki, ta laleczka bardzo się podoba, co prawda nie widzę dokładnie jak wykonane są ciuszki (bo piszesz, że niezbyt idealnie) ale na pierwszy rzut oka jest naprawdę fajna... jedyne co może mnie troszkę razi, to ten kwiatek na głowie... ale w sumie to bardzo ładna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo, śliczności!!! Twarz- ideał.

    OdpowiedzUsuń
  3. hej

    wow lalka super , pozdrawiam ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. No słodka jest przecież. Sukienka bardzo mi się podoba, tylko te kwiatki niezbyt. Ja bym zaraz na inne zamieniła, tylko to wtedy nie będzie już oryginalnie. Ale ja nie bardzo przykładam wagę do oryginalności ciuchów, no chyba, że to etno, albo kolekcjonerska (ale taka super).

    OdpowiedzUsuń
  5. No, no, no powiem Ci, że cudna:)Kiedyś dawno temu marzyłam o podobnej sukience dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię prostotę stroju, więc mnie jej folkowa kiecuszka trafia w 100% w gust. A i buźka się podoba - makijaż pięknie podkreśla rysy a burza ciemnych włosów dodatkowo wysubtelnia jej wygląd.

    OdpowiedzUsuń
  7. Portorykanka jest przepiękna..! Taka delikatna! Cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo piękna lalka, nie dość, że z facemoldem Teresa to jeszcze z tak delikatnym makijażem. Tym razem Mattel bardzo się postarało. Bardzo do mnie trafia uroda tej lalki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładna! Lalki świata z tereskowym moldem są zazwyczaj urzekające! Dziwne, że ten mold może "obsłużyć" tak wiele rożnych etnicznych osobliwości naszego świata.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest naprawdę piękna. Suknię też ma cudną. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To chyba jedna z najładniejszych Teresek, jakie widziałam! :-) Uwielbiam, gdy lalka współgra ze sobą kolorystycznie, a tu kolor ustek idealnie pasuje do koloru tasiemek. Jest śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Suknia jest genialna... Lala ma urocze spojrzenie.

    OdpowiedzUsuń