Obserwatorzy

sobota, 2 lutego 2013

Costume Ball Barbie (1990)

Bohaterką dzisiejszego wpisu jest lalka, która trafiła już jakiś czas temu do mnie ale nigdy nie było okazji aby poświęcić jej więcej niż pięć minut. Taką okazję stworzyła Gosia- gosiaksz, ale o tym za chwilę. Lalka ubrana jest w połyskliwy gorset i różową  jak beza spódnicę. Lalka ma burzę pięknych loków, ale to co w niej jest szczególnego to jej oczy i spektakularny makijaż.  Rysunek oka jest bardzo wyszukany, tęczówka jest koloru zielono - niebieskiego a cienie to kombinacja różu, błękitu i zieleni. Przyznam szczerze że  nie przepadam za bardzo mocnym i kolorowym makijażem u Barbie- chyba dlatego nigdy szczególnie  nie przepadałam za serią The Rockers, choć pochwalę się że mam dwie przedstawicielki z owej serii i jestem nimi zauroczona ;-). Jednak Barbie Costume Ball jest wyjątkowa i jest jedną z lalek, która warto mieć w swoim zbiorze bo to cudowny klasyk Mattel'a.




Teraz małe wyjaśnienie dlaczego Gosia zmobilizowała mnie do sfotografowania lalki, otóż w dzisiejszym poście tak naprawdę są dwie bohaterki moja Costume Ball pochodząca z Chin i Costume Ball Gosi pochodząca z Malezji, którą możecie zobaczyć TUTAJ
Lalka Gosi trafiła do mnie na małe wczasy odwiedzić swoją siostrę bliźniaczkę. Różnica jest widoczna, Malezyjska wersja Gosi wydaje mi się delikatniejsza. makijaż ma bardziej stonowany. Wersja z Chin ma też o wiele twardszą głowę. Jednak oby dwie bardzo piękne i bardzo wyjątkowe.

Costume Ball Chiny & Malezja

 Chiny & Malezja

 Chiny & Malezja

 Malezja

Malezja & Chiny

Chciałam podziękować Gosi za bardzo fajne nowe doświadczenie, nie wiedziałam że wysłanie w odwiedziny lalki może być taką przyjemnością.

Po wielkim balu Costume Ball Gosi postanowiła się spakować i przyodziać coś wygodniejszego. Postanowiła również że zabierze moje Hollywood'ki w swoje strony i przedstawi im ich siostry i przystojnego Kena ;-)


10 komentarzy:

  1. Ugościłaś moją lalkę wspaniale! Świetne zdjęcia jej zrobiłaś! Dziękuję Ci za tak ciekawą wymianę doświadczeń lalkowych! Obie lalki piękne! A różnice da się zauważyć od pierwszego rzutu okiem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak tym razem ja będę mieć przyjemność gościć Twoje Hollywood'ki! Wszystko już przygotowane na przyjazd znakomitych gości.

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę, nowy rodzaj turystyki. Fajnie tak porównać niby te same lalki.

    OdpowiedzUsuń
  4. hej
    jak patrze na lalki to widzę czarujące oczy ....są cudne ....pomysłowe zdjęcia
    pozdrawiam i życzę udanego weekendu ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama wiem jaka to przyjemność gościć u siebie lalki Gosi - taka wymiana to bardzo fajny pomysł! :)
    A lalki - jak zwykle - niby takie same, a jednak inne! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne lalki, bardzo kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładna jest. miałem ją kiedyś tylko w stanie trup trupiaty. oderwana głowa, włosy takie średnie. A ładna lalka i zasługuję na trochę uwagi!

    OdpowiedzUsuń
  8. Costume Ball od zawsze mi się podobała, w prównaniu do Barbie rockerki ma taki bajkowy ten makijaż :-). Chciałabym ją mieć, ale tylko w oryginalnym ciuszku, bez niego to już nie to samo :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładna. Rzeczywiście ma niesamowite oczy. :P

    OdpowiedzUsuń