Obserwatorzy

niedziela, 12 sierpnia 2012

Witam już po tygodniu... Barbie special expressions 1989

Witam ponownie. Urlop miał być dwutygodniowy ale mąż z rana dostał telefon i musiał pędzić do pracy. Niestety..., mam nadzieję że odbijemy to sobie w zimę. Poza tym pogoda i tak była średnia, padało i było pochmurno. Gdy moja córcia spała z nudów zaczęłam kombinacje z masą solną i modeliną... Człowiek z nudów różne rzeczy wymyśla :-) Tak więc oto kilka moich fatalnych prac- a co mi tam pochwalę się moimi próbami z modeliną i masą solną.






Uważam że chlebek wyszedł mi najlepiej, niestety ciasta to totalny niewypał ale spodobało mi się robienie miniatur i będę próbować dalej, ale tym razem nie z modeliny a z masy ceramicznej. Nie wspominałam Wam wcześniej ale moja praca wiąże się miedzy innymi z ceramiką jednak nigdy wcześniej nie robiłam czegoś tak małego. Troszkę zraziłam się do modeliny- być może dlatego że kupiłam najtańszą jaka była i po chwili ugniatania  robiła się tak klejąca że nie szło z tego nic zrobić. Masą solną lepiej mi się formowało- bardziej przypomina plastyczną masę ceramiczną choć i tak nie ma porównania. Marzy mi się mój własny mały piec do wypalania ceramiki, komorowy, ale niestety koszt takiego piecyka to minimum 20000 zł więc jak na razie jestem zmuszona do korzystania z miejscowych pieców w fabrykach porcelany.

Po przybyciu do domu siostra zakomunikowała że wylicytowała mi lalkę na allegro, no i że wystawiła moje trupki- tak pozbywam się kilku lalek, tych które się powtarzają lub ich nie pokochałam... 
Moja nowa lokatorka to Barbie special expressions 1989. Laleczka bardzo mi się spodobała, jest naprawdę w świetnym stanie, choć mam wrażenie że ktoś próbował pomalować jej usta- no cóż, być może się mylę. Oto ona:



 

Uważam że lalka jest naprawdę ładna i przede wszystkim jak na te lata w świetnym stanie. Barbie zostaje u mnie na stałe. Poprosiłam  siostrę żeby nie kupowała mi  już lalek bez mojej wiedzy na allegro bo i tak większość panien które kupiła zwyczajnie nie chwyciły mnie za serce i teraz pójdą w świat. Troszkę się z fochowała, ale po chwili jej przeszło i pokazała mi kolejną lalkę którą ma na oku :-) 

Teraz trzeba odpocząć po męczącym dniu i iść spać. Dobranoc


3 komentarze:

  1. Ma bardzo miło uśmiechniętego pysia :) A usta rzeczywiście wyglądają jak pomalowane jaśniejszą szminką - ale pasują do całości, więc może jednak firmowo?

    OdpowiedzUsuń
  2. Hello from Spain: your cakes look real. They look wonderful. Congratulations on your new Barbie. She seems new. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń