Obserwatorzy

czwartek, 31 lipca 2014

wtorek, 29 lipca 2014

Szybka wrocławska lalkowa kawka ;-)

Wczoraj wreszcie choć na chwilkę udało mi się wpaść do Wrocławia. Spotkałam się tam z Mangustą, Ewą i Marzeną. Marzena przyniosła swoje robótki ręczne, świetna precyzyjna praca. Ewa przyniosła kilka swoich lalek, które prezentowały gorsety i szyte przez nią ubranka. Osobiście mnie zauroczyły i stwierdziłam że koniecznie muszę takie mieć :-) Mangusta wzięła ze sobą Layne oraz Ellowynę. Jak zwykle Tonnerki zrobiły na mnie największe wrażenie.

My Scene Ewy w pięknym gorsecie 



 Layne prezentuje chustę zrobioną przez Marzenę, oczywiście zdjęć sobie nie życzy :-)


Kolejna lalka, którą chcę. Moim zdaniem na żywo zyskuje o wiele bardziej.





Kira Ewy oczywiście w jej świetnej stylizacji.



Lalka z lat 80 z serii Jem, oczywiście już nie pamiętam jak się nazywa ale zaintrygowała mnie bo taki żółty łepek widziałam po raz pierwszy.



No i gorsety Ewy ;-)





piątek, 25 lipca 2014

Trupki. Czy lalki to takie fajne hobby?

Jeżeli ktoś chociaż raz przejrzał mój blog na pewno zauważył że Barbiowe trupki to praktycznie moje ulubione lalki. Nie chodzi tu o wartość kolekcjonerską- bo właściwie takiej nie posiadają ale o samo przywrócenie im światłości, powrotu do godnego bycia lalką oraz odnalezienie tożsamości. Wielką frajdę sprawia mi to że znajdując lalkę w SH, giełdzie staroci lub nawet kupując za dwa zł od przydrożnego żula, który wcześniej pewnie wyjął ją ze śmietnika, wtedy mogę lalce dać drugie życie, szukam stron pomocnych w identyfikacji. To mi sprawia najwięcej radości. Lalki w pudełkach lub prawie prosto z nich też są cudowne, kompletne, piękne uczesane, nie zniszczone.  Tylko takie lalki są idealne od razu na półkę i tam możemy cieszyć swoje oko. Nie musimy wkładać w nich serca. 




Do czego dąży mój dzisiejszy post? Prawie dwa lata temu, wkraczając do świata miłośników lalek wierzyłam w to że wszyscy tutaj  są dla siebie mili i przyjaźni. Przecież każdy kto ma takie zakręcone hobby jak zbieranie lalek musi być bardzo pozytywnym człowiekiem! No i po pewnym czasie przeżywamy rozczarowanie..., zauważamy że tworzą się podziały na lepszych i gorszych kolekcjonerów lalek, kółka wzajemnych adoracji i złośliwości widać na każdym kroku. Kąśliwe komentarze anonimów potrafią jednych bardzo zmotywować innych skutecznie zniechęcić.  Mnie niestety zniechęca- nie do lalek oczywiście, ale do ludzi. Ostatnio przeczytałam komentarz na blogu że umieszczając posty bo chcę zdobyć SŁAWĘ!!! Wybaczcie ale sławne to mogą być gwiazdy filmowe lub osoby z wielkim talentem, ale nie ja, człowiek, który dość mocno pilnuje swojej prywatności.  Mając podobne zamiłowania powinniśmy wspólnie się tym cieszyć, nakręcać do działania ale równocześnie pozwalać innym na spełnianie hobby po swojemu, beż nadmiernego wtrącania się, tym bardziej w sprawy osobiste. Nie rozumiem dlaczego kogoś interesuje los czyichś lalek. 
Zbieranie lalek naprawdę potrafi wciągnąć, to świetna zabawa :-) Gorzej jak zaczynamy tą zabawę postrzegać jako wzajemne konkurowanie między sobą. Kto ma więcej, droższych, kolekcjonerskich, NIE DLA DZIECI!!! Czasami przypomina to wyścig o tytuł najlepszego i PRAWDZIWEGO kolekcjonera lalek. Ale po co? Czy nie lepiej cieszyć tym co się ma i pozwolić cieszyć się innym? 
Nie uważam się za kolekcjonera  ale raczej za miłośnika lalek. Chciałabym aby każdy uszanował mój sposób istnienia w tej grupie, bo tak naprawdę jedyne co nas łączy to kilka postaci z tworzywa sztucznego na półce lub w kartonie.
Całe szczęście wiele osób jest naprawdę życzliwych, normalnych, życiowych :-) I takim dziękuję że są- nie będę wymieniać tych osób bo jak to przeczytały to na pewno wiedzą że chodzi właśnie o nich.
Pozdrawiam - również często zaglądających tutaj anonimów.

czwartek, 24 lipca 2014

Barbie Basics - Model No. 05 — Collection 002

Jakiś czas temu trafiła do mnie Barbie Basics z jeansowej kolekcji z twarzą Kayla/ Lea. Bardzo lubię lalki z serii Basics choć zniechęcają mnie ich sztywne ciałka, za to buźki mają boskie :-)






Przypominam o możliwości dołączenia się do zabawy o TUTAJ ;-)

wtorek, 22 lipca 2014

Wakacyjna rozdawajka :-)

W związku z tym że blog niedawno obchodził swoją drugą rocznice, podobnie jak w zeszłym roku  postanowiłyśmy zorganizować skromną "rozdawajkę". Upominek to mały porcelanowy serwis kawowy w  skali 1:12. 





Zasady są identyczne jak w zeszłym roku, zgłoszenia chętnych przyjmuję do dnia 15 sierpnia a uroczyste losowanie odbędzie się 16 sierpnia. Chęć uczestniczenia w zabawie wyrażacie w komentarzach pod postem- proszę o podanie swojego maila.
Zasad nie wprowadzam praktycznie żadnych, każdy może wziąć udział, nie musi dodawać  bloga do obserwowanych ani umieszczać banerka na blogu ( nie mamy zamiaru nikogo zmuszać do popularyzowania naszego bloga) choć, nie ukrywam że będzie nam miło. 
Zapraszam

czwartek, 10 lipca 2014

Dynamite Girls "Love Revolution" Collection (2014) - Jett

W tym roku pojawiła się nowa kolekcja Dynamite Girls "Love Revolution". Moim zdaniem bardzo udana seria, wszystkie lalki są warte uwagi.



 Niestety mi się udało, kupić tylko jedną lalkę z kolekcji- Jett, moim zdaniem najładniejszą, od początku panowałam ją zakupić :-) Poniżej zdjęcie promocyjne.



Zastanawiałam się nad zakupieniem jeszcze jednej lalki z tej serii, w ostateczności się nie zdecydowałam i teraz troszkę żałuję. Mianowicie chodzi o Susie. Na zdjęciach promo nie wygląda ciekawie, natomiast na zdjęciach ownerskich zyskała bardzo dużo.




  Często zdarza się tak że lalka zaraz po przybyciu mnie rozczarowuje i decyzja o rozstaniu się z nią jest szybsza niż decyzja o jej zakupie. Tym razem jestem w 100% zadowolona, dla mnie to lalka idealna. Podoba mi się w niej dosłownie wszystko..., no może torebka jest trochę kiepska :-)
Teraz kilka fotek mojej Jett ;-)